“Sernik” na zimno, który tu widzisz nie zawiera ani grama nabiału czy mąki. Jest naturalnie bezglutenowy i stanowi fantastyczną porcję dobrego tłuszczu, witamin, minerałów i białka. Najważniejsze jednak, że jest bardzo kremowy i jeśli nie powiesz z czego jest to nikt nie będzie podejrzewał, że to jakieś zdrowe ciasto. Wiesz co w “awokadniku” jest najlepsze? Wykona go dziecko z drobną pomocą męża więc możesz o niego poprosić na każde swoje święto 🙂 A co! Nam też się czasem należy 🙂 Najtrudniejszy moment to nie zjedzenie masy, która smakuje jak najlepsze cytrynowe lody! Skład ma tak czysty, że spokojnie może zastąpić śniadanie w letni dzień.
Następna wersja będzie czekoladowa z odrobiną żelatyny aby masa bardziej przypominała tradycyjny sernik na zimno.
Awokado to źródło zdrowego tłuszczu i to w dużej ilości. Tłuszczu, który niezbędny jest nam do prawidłowego funkcjonowania. Tłuszczu, który odmładza i utrzymuje mózg w dobrej formie.
Migdały są bogate w witaminę E, B2, B3 oraz potas, fosfor i magnez. Zawierają również niezbędnych nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT). Wspomagają pracę układu nerwowego i poprawiają pamięć. Warto o nich pamiętać kiedy jesteśmy zestresowani.
Wiórki kokosowe jak wszystko z kokosa to samo zdrowie! Zawierają m.in.: zdrowy tłuszcz (MCT), magnez, potas i kwas foliowy.
Daktyle to źródło witaminy A, C, E, witamin z grupy B, potasu, żelaza, fosforu i wapnia. Mają właściwości przeciwzapalne i przeciwbólowe. Lepszego zamiennika cukru chyba nie ma!
Dla kogo? To ciasto może być podane jako tort na roczek. Składniki to samo zdrowie. Kremem można posmarować placuszki czy dodać do owsianki.
Najpierw zjadł “kekojadkę”, potem spód i dopiero na końcu nieśmiało kremik.
Najpierw paluszkiem sprawdziła czy kremik na pewno jest smaczny 😉 Potem spałaszowała połowę swojej porcji.
- • 1 szkl drobnych wiórków kokosowych bez dwutlenku siarki (np Belbake)
- • 1 szkl zmielonych płatków migdałowych/migdałów
- • 2/3 szkl daktyli suszonych (2 garści)
- • 1/2 szkl rozpuszczonego masła klarowanego
- • 5 - 6 bardzo dojrzałych awokado
- • sok z 2-3 cytryn (u mnie 2)
- • 1/2 szkl płynnego miodu/syropu klonowego
- • 3 łyżki oleju kokosowego (miękkiego lub stopionego i ostudzonego)
- • 1 łyżka masła klarowanego (miękkiego lub stopionego i ostudzonego)
- 1. SPÓD: daktyle zalej na 2 minuty gorącą wodą. Odsącz i wrzuć do miski z pozostałymi składnikami na spód. Najlepiej daktyle wcześniej zmiksować blenderem ręcznym, przełożyć do miski i rękoma połączyć z pozostałymi składnikami.
- 2. Wyłóż tortownicę o średnicy 18-20cm papierem do pieczenia i wysyp masę na spód. Ugnieć dobrze łyżką. Owiń folią spożywczą i włóż do lodówki lub zamrażalki. Teraz zabierz się za krem.
- 3. KREM: wyciśnij sok z 2 cytryn. Awokado przetnij wzdłuż i łyżką wyjmij miąższ do wysokiej miski. Zalej sokiem z cytryny. Wlej trochę miodu. Miksuj na niskich obrotach stopniowo je zwiększając. Dodaj tłuszcz* i miksuj aż tłuszcz połączy się z masą. Spróbuj i jeśli to konieczne dodaj miód lub więcej soku z cytryny.
- 4. Wylej krem na spód, wygładź łyżką i okręć tortownicę folią. Wstaw do zamrażalki na 2 godziny lub dłużej LUB na 8 godzin do lodówki. Udekoruj. Zanim otworzysz tortownicę objedź dookoła ostrym nożem i otwórz ją. Przechowuj w lodówce 3-5 dni.
- *Możesz użyć tylko masła klarowanego lub tylko nierafinowanego oleju kokosowego lub pomieszać je w dowolnych proporcjach.
czemu od roku? 🙂 chciałabym zrobic i podać 9miesięczniakowi, że migdały, cytryna? resztę mamy wprowadzoną, zresztą migdały w małej ilości tez jadła…
Kalka pewnie, że można wcześniej 🙂
aaaaaa miód ale wystraczy go zastąpić odrobiną syropu klonowego czy daktylowego.
tak zrobimy, dodamy syropu daktylowego 🙂 dziękujemy za odpowiedź!
Smacznego 🙂 Można też dodać łyżkę karobu/kakao do kremu bo niestety następnego dnia góra i brzegi lekko zszarzały ;-( Kiedy kroisz kolejny kawałek w środku jest cudownie zieloniutkie. Można by też obrzucić wiórkami aby powstrzymać efekt szarości. Pozdrawiam!
Obłędnie wygląda! Zapisuję już przepis 🙂
Dziękuję 🙂 Niestety następnego dnia wierzch lekko zszarzał ;-( smak nadal ten sam ale trochę gorzej się prezentował. Najlepiej chyba trzymać w zamrażalce i traktować jako tort lodowy 😉 Następnym razem robię czekoladową wersję więc kolor się nie zmieni!
PS: Ależ masz smakowity przepis na batoniki z kawą na swoim blogu!
Robię awokadnik jako tort na urodziny męża. Właśnie siedzi w zamrażarce. Zrobiłam dwie warstwy kremu, jedna zgodnie z przepisem do drugiej dodałam banana i kakao. Już nie mogę się doczekać efektu końcowego bo poszczególne warstwy smakowały wyśmienicie (aż bałam się ze nie zjem wszystko w trakcie próbowania 🙂 )
hahahah no właśnie ja też zaczęłam zjadać krem w trakcie tworzenia ciasta 😉 Dwie warstwy będą pięknie wyglądać!