Mam wreszcie cudowny chleb z fermentowanej gryki! Kupiłam go u przemiłej pani Gosi ale dostałam dokładną instrukcję i swój robię po Świętach. Potem kolejne podejście do chleba na zakwasie… zakwasie, który robiłam już 3x i za każdym razem pleśń 🙁 Czuję, że tym razem będzie inaczej! W końcu zakwas z buraków wychodzi mi za każdym razem 🙂 Pasty kanapkowe z awokado są bardzo sycące. To również świetne dipy, a pasta z pieczonej papryki to również pyszny sos do makaronu.
Dla kogo? Oceńcie sami. W pierwszej paście jest jajo ale druga to tylko papryka, cebula i awokado.
Filipek nie chciał spróbować czerwonej pasty ale wieczorem zjedliśmy ją z makaronem gryczanym 🙂
- • 1 awokado (dojrzałe!)
- • 1 jajko (ugotowane na twardo)
- • 1 łyżeczka tahini
- • sok z cytryny (1-3 łyżki)
- • 1/2 łyżeczki zmielonej czarnuszki
- • szczypta dobrej soli
- • 2 papryki
- • 1 mała cebula
- • 1 awokado (dojrzałe!)
- • 1 ząbek czosnku
- • 1 łyżeczka zmielonej czarnuszki
- • (1 łyżeczka oliwy z oliwek - można pominąć)
- • szczypta dobrej soli
- 1. Pasta jajeczna z awokado: przestudzone jajko i wydrążone z łupiny awokado wrzuć do wysokiej miski. Dodaj tahini, 1 łyżkę soku z cytryny, szczyptę soli (12m+) i zmieloną czarnuszkę. Zmiksuj na gładko blenderem ręcznym. W razie potrzeby dodaj więcej soku z cytryny.
- 2. Pasta z pieczonych warzyw: 2 papryki przekrojone wzdłuż (bez nasion), cebulę (pokrój w ćwiartki) i ząbek czosnku połóż na blaszce wyłożonej papierem i piecz w rozgrzanym piekarniku: 180C, termooobieg, ok 20min.
- Kiedy papryka lekko ostygnie zdejmij tyle skórki ile łatwo odchodzi. Wszystkie składniki wrzuć do miski i zmiksuj na gładko blenderem ręcznym.
- Pasta paprykowa świetnie nadaje się jako sos do makaronu. Filipek nie chciał jej tknąć w roli smarowidła ale z makaronem bardzo mu smakowała.
- Pastę jajeczną najlepiej zjeść tego samego dnia. Można ją trzymać ok 2 dni w lodówce ale musi być szczelnie przykryta aby nie zmieniła koloru (zszarzeje).
- Pasta paprykowa z dodatkiem oliwy z oliwek czy innego oleju nierafinowanego może być przechowywana do 5 dni.
Skusilas mnie tym chlebem. Widzialam przepis na taki chleb na smakoterapii, ale zapomniałamo nim. Czyli warto spróbować?
Warto! Jest genialny 🙂 Mieliśmy na 6 dni (po 2 dniach trzymałam w lodowce). Polecam Alu!
Nasza ulubiona pasta to ostatnio awokado+kiszony ogórek, pycha 🙂
A zakwas na chleb żytni, polecam wziąć od jakiejś dobrej duszy która sama piecze. Zakwas im starszy, tym lepszy 🙂 Chętnie bym się podzieliła, ale nie wiem czy zaryzykowałabym wysyłkę pocztą 😉
Ps. A chleb z gryki, akurat właśnie wczoraj próbowałam u koleżanki 🙂 Też spróbujemy piec.
Od kiedy można wprowadzić czarnuszkę, nasiona czy olej?