Batoniki, a może biała czekolada z mocą dodatków? Wyglądają jak biała czekolada i trzeba je przechowywać w lodówce więc nie nadają się na spacer czy podróż….ale są przepyszne i banalnie proste w wykonaniu. Można z nimi eksperymentować do woli! Czasem używam tylko kokosa i migdałów oraz musu daktylowego, a czasem morwy, orzechów i kokosa lekko dosładzając miodem. Są hitem naszych wakacji, a ja dopiero dodaję przepis…
Dla kogo? Przepis można dowolnie modyfikować dopasowując go do stanu uzębienia dziecka czy alergii pokarmowych.
Tu najbielsza wersja z pokruszoną morwą, miodem i migdałami.
Tu z dodatkiem ekspandowanej komosy. Można dać amarantus itp
A tu moje ostatnie odkrycie 😉 Sezamki z lodówki! Zmieliłam sezam, dodałam miód i posypałam ziarnami sezamu. Wszystko “utopione” w oleju kokosowym. Filipek woli poprzednie wersje więc ta jest dla rodziców 😉
- • 2 łyżki masła klarowanego + 2 łyżki oleju kokosowego (mix obu jest najlepszy ale jeden rodzaj tłuszczu będzie ok)
- • 1 czubata łyżka puree z daktyli*/miodu/syropu klonowego itp
- • 8 łyżek zmielonych wiórków kokosowych/migdałowych/orzechów/nasion, np: 2 łyżki wiórków kokosowych bez dwutlenku siarki
- 2 łyżki płatków migdałowych
- 2 łyżki zmielonych nasion lub orzechów (np dynia) lub zbóż ekspandowanych
- 2 łyżki pokruszonej morwy**
- 1. Tłuszcz (masło klarowane/koko olej) rozpuść w rondelku.
- 2. Kiedy tłuszcz przestygnie dodaj wybrane składniki i wymieszaj. Przelej do silikonowej keksówki lub na niewielką foremkę wyłożoną papierem do pieczenia (jeśli użyjesz formy z powłoką "non stick" to papier jest zbędny) i włóż do lodówki na co najmniej 15 min. Jeśli deseru potrzebujesz na już foremkę możesz włożyć do zamrażalki.
- 3. Po wyjęciu z lodówki czy zamrażalki krawędzie objedź ostrym nożem. Pokrój na pasy, a potem niewielkie prostokąty czy kwadraty.
- Deser świetnie sprawdza się latem i do kawy 😉 Batoniki można mrozić.
- *Jeśli osłodzisz daktylami masa nie będzie idealnie biała ale to naprawdę nie ma znaczenia 😉 Zalej garść daktyli gorącą wodą. Po ok 15min odsącz je i zmiksuj na puree.
- **Pokruszona morwa daje fajny efekt i jeśli dasz jej więcej to nie dosładzaj mocno bo morwa jest niesłychanie słodka.
U nas już w lodówce. Pyszne;)
Super 🙂
Nigdy jeszcze nie jadłam morwy 🙂
Karolina koniecznie spróbuj 🙂 Uwaga bo baaardzo słodka. Ja pierwszy raz zjadłam z synkiem, a trafiłam na nią w poszukiwaniu zdrowych słodyczy 😉 Takie cukierki od Matki Natury.
Mam pytanko w czym mielisz len i inne nasiona, orzechy?
Hej Magda! Mam elektryczny młynek do kawy Bosh. Kosztował 80zł ale już dawno się zwrócił 🙂 Przy mieleniu komosy czy jaglanki na mąkę trzeba miksować kilka razy ale już płatki owsiane czy siemię mielę w 30 sekund. Jest cichy i nieduży więc nie zagraca.
Pyyyyszne… Może pomogą w walce z uzależnieniem od cukru 🙂 świetne przepisy, dzięki nim wytrwałam w postanowieniu żywienia córeczki metodą blw (obecnie ma 10 mcy) i są inspiracją dla zdrowej kuchni. Dzięki 🙂
Baaaardzo się cieszę Agnieszka! Trwaj Kochana bo warto – bałagan to duży minus ale Ty nigdy zimnego obiadu nie będziesz musiała jeść! Dziękuję za ciepłe słowa 🙂 Pozdrawiam!
Te batoniki również robiłam i jest to kolejna potrawa z tej strony,ktora nam bardzo smakowała 🙂 Nie miałam morwy,więc zrobiłam z rodzynkami. Muszę się gdzieś za nią rozejrzeć i spróbować.
Czy roczne dziecko może zjeść taki batonik?
Asiu myślę, że tak 🙂 Skład czysty i jak najbardziej dla maluszków. Jedyny minus to tłuste rączki więc uwaga na ściany 😉
Rewelacyjne! Od kiedy moje dziecko posmakowalo białej czekolady u dziadków ciągle prosi o to żebym taką kupiła – dzisiaj zrobiłam z Twojego przepisu. Razem z córką nie mogłyśmy odejść od miski w której mieszalysmy te pyszności. Plus za to że dziecko może uczestniczyć w tworzeniu takich czekoladek, od mielenia U decyzje co dajemy do środka po wylewanie i zjadanie 🙂 u nas w foremkach na pralinki które służą również do produkcji zdrowotnych żelkow- również z Twojego przepisu za który przy okazji dziękuję!
Dziękuję za cudowną recenzję <3 Zapomniałam o naszej białej czekoladzie ale w wakacje robiliśmy regularnie 🙂 Dokładnie! To jeden z tych przepisów gdzie dziecko może bardzo się wykazać, a na rezultaty też nie trzeba długo czekać. Pozdrawiam cieplutko!