Odkryłam Amerykę i odczarowałam zły i straszny kogel-mogel 🙂 Już mówię jak do tego doszło…znowu czytałam o dobrodziejstwie jakim jest żółtko jaja kurzego i najpierw wpadłam na pomysł aby dodawać je do owsianki, a potem stwierdziłam, że zrobię daktylowo – żółtkowy kremik i nim poleję gorącą owsiankę. Bingo! Smakowało baaardzo…tak baaaardzo, że kuzynka Filipka, która nie znosi papek zaczęła jeść owsiankę! Nawet nie wiem jak to się stało, że chciała spróbować. Mój daktylowy kogel – mogel ulepszyłam odrobinę miksując go w kąpieli wodnej. Chciałam aby stanowił samodzielny deser napakowany witaminami i zdrowym tłuszczem (podony tłuszcz zawiera mleko kobiece). Dodajmy do tego łatwo przyswajalne żelazo, potas i magnez i robi się całkiem miło 🙂
Tradycyjny kogel mogel ucieramy “na zimno” z cukrem ale w obawie przed Salmonellą należy je utrzeć w kąpieli wodnej aby krem osiągnął temperaturę 60-65 stopni – tak jak roztapia się czekoladę. Dodam, że jajka mam z zaufanego źródła. Używając miksera krem delikatnie zwiększa objętość, a dodatek karobu dodaje wartości odżywczych oraz czekoladowy kolor.
Koniecznie przeczytajcie ten artykuł, w którym prof. Tadeusz Trziszka mówi jak to jest z tymi jajami.
(…) fenomen natury. W żółtku jest aż 50% suchej substancji, reszta to woda. Z tych 50% 32% to tłuszcze, 16% to białka, a 2% stanowią witaminy i związki mineralne. W tych 32% tłuszczów istotną część stanowią fosfolipidy, które są kluczowymi związkami niezbędnymi do życia, a głównym fosfolipidem jest lecytyna. Lecytyna potrzebna jest do prawnego funkcjonowania mózgu i układu nerwowego.
Fosfolipidy są w każdej komórce, tak jak cholesterol. Mogą służyć wprost do poprawy jakości życia i regeneracji tkanek. Są w nich zawarte kwasy omega-3. Jest ich relatywnie dużo, bo od 10% do 20%. Poza tym zmniejszają ryzyko odkładania się cholesterolu w naczyniach krwionośnych.
Straszy się ludzi cholesterolem w jajach, a nikt nie mówi, że w żółtku jest tylko 0,3% cholesterolu, za to aż od 10% do 20% fosfolipidów, które zmniejszają odkładanie się cholesterolu.
Częścią lecytyny zawartej w jaju jest cholina, której potrzebujemy do regeneracji wątroby. Mamy w aptekach różne produkty z choliną, które mają chronić naszą wątrobę, a dwa jaja dziennie pokrywają nasze całkowite zapotrzebowanie na tę substancję.
Dla kogo? Do oceny rodzica 🙂 Ja podałabym jako samodzielny deser po roku, wcześniej żółtko można dodać do zupki czy gorącej owsianki.
Co zrobić z białkami??? Lekki jak chmurka GOFRY <3
Przepis na GOFRY 📝
👉🏻3 białka ubite na sztywno ze szczyptą soli + 2 czubate łyżki mąki gryczanej, owsianej czy orkiszowej
👉🏻Rozgrzej gofrownicę i posmaruj masłem klarowanym lub olejem koko (połóż odrobinkę i rozsmaruj po obu stronach gofrownicy pędzlem). Piecz około 3 minuty (wszystko zależy od Twojej gofrownicy).
Ciepłe, chrupiące gofry i puszysty kogel mogel to uczta dla podniebienia!
Śniadanie mistrzów 💪🏻🏆 Kogel – mogel na parze w towarzystwie lekkich jak chmurka ☁️ i chrupiących jak wafle gofrów 💦👅👌🏻…
Opublikowany przez BLW mama na 19 kwietnia 2017
- • 6 żółtek (na 2 - 3 osoby)
- • 2 łyżeczki syropu klonowego lub 1 łyżka syropu daktylowego
- • 1/2 - 1 łyżka karobu
- Jajka umyj pod bieżącą gorącą wodą. Przygotuj mikser (na zdjęciu widać tylko rózgę ale doczepiona była do blendera ręcznego).
- Szklaną, grubą miskę postaw na garnku aby całe dno i częściowo jej boki były w środku garnka. Do garnka wlej wodę na wysokość ok 1cm. Doprowadź wodę do wrzenia i wlej syrop klonowy, wbij żółtka, wsyp karob. Miksuj* na najniższych obrotach ok 4 minut - kiedy zobaczysz, że masa zaczyna przywierać na brzegach do miski - przestań. Zdejmij miskę z garnka.
- Wlej do miseczek i podawaj z dodatkami lub bez 🙂
Witam czy ten kogel mogę przygotować w thermomixie? On mixuje i zarazem ustawia się temperaturę jaka chcemy osiągnąć
Może być kakao? I ksylitol
Hej! Zazdroszczę sprzętu 😉 Tak! Tam chyba ustawiasz sobie temperaturę. Kakao i ksylitol jak najbardziej 🙂
Tym przepisem pomogłaś nie jednemu fanowi kogla :))) Sama taki wsunę z chęcią :))) Myślisz, że cukier kokosowy też tu pasuje ?
hihihi sama też wsuwam ale zwykle tylko wylizuję miskę 😉 Mój Finio potrafi bez problemu wciągnąć 6 żółtek, a słodzę max 1 łyżeczkę syropem klonowym. Cukier koko na pewno będzie pasował 🙂
Przepisy fajne ale czy jest gdzieś informacja od którego miesiąca podajemy?
Pyszny. Polecam bardzo. Młoda zachwycona, ja też 🙂 tylko pod taką postacią moje dziecko zjada jajo 😀
Bardzo się cieszę Sylwia! Polecam jeszcze jajo na miękko, a obok tost posmarowany masłem pokrojony na cienkie paski – Filip kocha i jak ma ochotę na jajo to prosi o “jajeczko do maczania” 😉
Można też pokombinować z omletami – paski, kwadraty, a najważniejsze to włączyć maluszka w przygotowania 🙂
zrobilam, dziec zjadl ze smakiem, mnie takze smakowalo,tylko teraz i tak sie boje czy podgrzalam do wystarczajaco wysokiej temperatury 🙁 po czym miec pewnosc, ze kogel juz jest ok, juz sie nadaje do jedzenia? 🙁 martwie sie teraz
Hej Daria! Ścianki miski zaczynają się oblepiać koglem – tak że na samym końcu (mnie tylko tyle udaje się zjesc 😂) skrobiesz miskę i ta końcowa warstwa jest już sztywna i schodzi hmmm jakby piórkami. Na pewno kilka minut miksowałaś więc spokojnie. Moja siostra karmiła córkę mm i pediatra zalecił wbijanie surowego żółtka do butelki z mlekiem od 4 lub 6 mca – juz nie pamiętam. Do zupek też tradycyjnie wbija się maluszkom żółtko wg oficjalnych zaleceń. Problem by był gdyby wida nie wrzała, a miska byłaby zimna.
Był gdzies przepis ma gofry z pozostałych białek ale nie mogę go znaleźć :/ czy mogę prosić o podesłanie linka ?
Hej Kasiu! Super, ze mi przypomnialas 😉 przepis byl spontaniczny i pojawil sie tylko na fb ale musze uzupelnic wpis z koglem i dodac go tu!
Przepis na GOFRY 📝
👉🏻3 białka ubite na sztywno ze szczyptą soli ➕2 czubate łyżki mąki gryczanej.
👉🏻Rozgrzej gofrownicę i posmaruj masłem klarowanym lub olejem koko (połóż odrobinkę i rozsmaruj po obu str gofrownicy pędzlem).
Ciepłe, chrupiące gofry i puszysty kogel mogel to uczta dla podniebienia!
Czy dobrze rozumiem ze zoltko wbijamy dziecku do zupy?i w zupie gotujemy?moj synek nie chce jesc w zasadzie niczego oprocz piersi(ma rok i 4miesiące)karmienie to dramat jajko podac to raczej niemożliwe jak tez wiele innych produktów 😞😞😞
Beata to sposób naszych babć i mam 😉 Umyte i osuszone jajeczko rozbijasz nad szklanką gdzie ląduje białko, a żółtko trafia do wrzącej, już ugotowanej zupy, mieszasz i serwujesz 😉
Przyczyn problemów z apetytem moze byc całe morze… zapisz się do grupy na fb: BLW wyzwanie bo w styczniu, ew w lutym temat przewodni to właśnie wybiorczosc i problemy z jedzeniem – głownie w aspekcie SI.