Finio ostatnio zupełnie nie ma ochoty na pulpety i generalnie jak mięso to tylko w spaghetti. Kiedy postawiłam burgery na stole usłyszałam okrzyk radości PLACUSZKI… nie wyprowadziłam go z błędu bo kto by się czepiał nazewnictwa gdy dziecko dosłownie biegnie do stołu? Ja na pewno nie 😉 Usiadł i najpierw nałożył sobie buraczki, a potem trzy (!) placuszki. Zjadł wszystko co sobie nałożył, a ja śpieszę z przepisem na burgery, które mąż porównał do “tanich hamburgerów z Lidla”. Musiałam dopytać czy to dobrze czy źle i okazało się, że dobrze 😉
Wiek? W przepisie jest jajko. Jeśli dziecko ma alergię tylko na białko to myślę, że z samym żółtkiem też wyjdą. Maluszkom najlepiej podać wersję pieczoną.
Tu z dodatkowa łyżką mąki. Burgery wyglądały jak placuszki bo potraktowałam je jak placki ziemniaczane więc były cienki i nie starałam się by były okrągłe.
- • ok 150g mielonego mięsa z indyka
- • 1 szkl surowej dyni* startej na małych oczkach tarki
- • 2 jajka
- • 2 łyżki mąki, np. gryczana, teff, orkiszowa
- • 1 ząbek czosnku
- • 1 łyżka drobno pokrojonej natki pietruszki
- • Przyprawy: 1/2 łyżeczka kurkumy, 2 łyżeczki słodkiej papryki, ½ łyżeczki karobu (można pominąć), ½ łyżeczki pieprzu czarnego, ½ łyżeczki soli (12m+)
- • tłuszcz do smażenia – 1-2 łyżeczki / do pieczenia: 1/3 łyżeczki
- 1. Jajka i przyprawy zmiksuj w misce blenderem ręcznym. Dodaj mięso i czosnek i zblenduj raz jeszcze (to ważne!).
- 2. Zetrzyj ziemniaki lub dynię na tarce o drobnych oczkach, wyciśnij dłonią sok** (!) i dodaj do miski razem z mąką. Wymieszaj wszystkie składniki.
- 3. PATELNIA: na rozgrzanej i natłuszczonej patelni układaj porcje masy (1 łyżka to 1 burger; możesz formować kule i spłaszczać je potem patelni łyżką aby miały ładny kształt. Masa jest mokra ale dzięki temu burgery są bardzo soczyste). Przykryj pokrywką i smaż z jednej strony ok 3 minuty, przerzuć na drugą stronę i znowu smaż ok 3 minuty (na mniejszym ogniu). PIEKARNIK: masę uformuj w burgery i wykładaj na natłuszczoną blachę i piecz około 15-20 minut w 180C (wszystko zależy od piekarnika). Po 10 minutach przerzuć je na drugą stronę i piecz dalej.
- *Może być też surowy ziemniak – podobnie jak dynię trzeba go wycisnąć z soku. Będę testować z cukinią.
- **Bierz w dłoń startą dynię/ziemniaka i wyciskaj jak gąbkę nad zlewem.
z dynią muszą być pyszne 🙂
Naprawdę polecam 😊🤤😘
Wyszły pyszne, mięciutkie, soczyste. Pierwszy raz robiłam coś z dynia, a mi wyszły także przepis bardzo prosty.
Aaaaaaaaaaale się cieszę Ewa! <3
Muszę spróbować , ja robię z cukinia tarta i są pyszne i soczyste dodaje suszone pomidory i natkę .
Czy jak zwiększę ilość mięsa to powinnam zwiększyć resztę składników? Niestety mam w domu mięsożerców😏 i taka ilość kotletów ich nie zadowoli 😉
Tylko się cieszyć, że lubią mięsko 😉 wit B12, żelazo <3
Kasiu nie musisz - wszystko od Ciebie zależy bo one wyjdą tak czy siak. Na pewno trzeba tylko zwiększyć ilość przypraw.
Można mrozić takie kotleciki?
Tak 🙂 staram się odmrażać chociaż 1h w lodówce, a potem myk do piekarnika