Znacie już gofry z żółtek ale z komentarzy wiem, że nie wszystkim wychodzą… Dlatego przedstawiam Wam super łatwe bułeczki pełne mocy! Zobaczcie jeszcze przepis na bezpieczny kogel mogel.
Wiek?
6m+
Czemu same żółtka? Zacytuję prof. Tadeusza Trziszkę:
(…) fenomen natury. W żółtku jest aż 50% suchej substancji, reszta to woda. Z tych 50% 32% to tłuszcze, 16% to białka, a 2% stanowią witaminy i związki mineralne. W tych 32% tłuszczów istotną część stanowią fosfolipidy, które są kluczowymi związkami niezbędnymi do życia, a głównym fosfolipidem jest lecytyna. Lecytyna potrzebna jest do prawnego funkcjonowania mózgu i układu nerwowego.
Fosfolipidy są w każdej komórce, tak jak cholesterol. Mogą służyć wprost do poprawy jakości życia i regeneracji tkanek. Są w nich zawarte kwasy omega-3. Jest ich relatywnie dużo, bo od 10% do 20%. Poza tym zmniejszają ryzyko odkładania się cholesterolu w naczyniach krwionośnych.
Straszy się ludzi cholesterolem w jajach, a nikt nie mówi, że w żółtku jest tylko 0,3% cholesterolu, za to aż od 10% do 20% fosfolipidów, które zmniejszają odkładanie się cholesterolu.
Częścią lecytyny zawartej w jaju jest cholina, której potrzebujemy do regeneracji wątroby. Mamy w aptekach różne produkty z choliną, które mają chronić naszą wątrobę, a dwa jaja dziennie pokrywają nasze całkowite zapotrzebowanie na tę substancję.
Bułki z samych żółtek. BLW2018-07-29 10:44:21Porcje 6Pyszne i napakowane wartościami odżywczymi. Sześć dużych żółtek daje sześć małych bułeczek.Czas przygotowania7 minCzas gotowania10 minCałkowity czas17 minSkładniki
- • 6 dużych żółtek
- • 2 łyżeczki masłą klarowanego, masła lub oleju kokosowego
- • OPCJONALNIE (12m+): 1/4 łyżeczki soli kłodawskiej LUB 1/3 łyżeczki ksylitolu czy syropu klonowego
Wykonanie
- 1. Piekarnik rozgrzej do 150C na termoobiegu
- 2. Żółtka wbijamy do wysokiego naczynia (np. dzbanek z zestawu blendera). Dodaj tłuszcz oraz opcjonalnie (12m+) sól czy słodzidło.
- 3. Miksuj na wolnych obrotach przez 2 min i 3 min na wysokich obrotach (używam mojego blndera, który w zestawie ma jedno śmigiełko) – masa powinna wyraźnie zjaśnieć i powiększyć objętość.
- 4. Masę wlej do formy na muffinki (do połowy wysokości) – powinno wyjść 6 bułeczek.
- 5. Piecz w nagrzanym piekarniku przez 10 min. Wyłącz piekarnik i zostaw je w środku na kilka minut, możesz uchylić drzwiczki pod koniec i dopiero wyjąć.
- Serwuj z czym chcesz – smakują z dodatkami wytrawnymi i słodkimi.
Notatki
- Cała rodzina się nimi niestety nie naje - my z mężem zjedliśmy po jednej, resztę pochłonął Finio 😉
- Przechowuj w lodówce ok 3 dni.
BLW od kuchni. Rozwój dziecka przez jedzenie. http://blwmama.pl/
Brzmi pysznie 😉 Zamierzam wypróbować 😀
A prosiłabym jeszcze o mała podpowiedź….. co zrobić z białkami? 😉
Pozdrawiam ciepło
Hej Monika! Już szykuję przepis na białka 🙂 Na pewno kokosanki ale myślę intensywnie co jeszcze!
czy silikonowa forma na muffiny moze sie nadać? a jeśli tak to uprzednio należy ją nasmarować? (zupełnie nie mam.doświadczeniaw muffinach)
Dorota! Silikonowa jest “najbezpieczniejsza” bo ciasto nie przywiera. Nie, nie musisz smarować bo tłuszczyk jest już w przepisie. Jeśli o foremkę blaszaną to faktycznie warto by było musnąć tłuszczykiem.
Dziękuję Ci za ten przepis! Super pomysł 🙂 upieklam i mój alergik wcinał aż miło 🙂 zastanawiam się czy z jakims dodatkiem do ciasta typu troszkę dyni albo banana rozgniecionego buleczki by wyrosły? Co myślisz?
Bardzo proszę 🙂 O! Świetny pomysł – można spróbować ale nie za dużo, żeby wyrosły.
Juhuuu! Dzięki za przepis, na pewno wypróbuje. Tylko właśnie co z tymi białkami?
Super 🙂 kokosanki!
Odkryłam bloga wczoraj i jestem po prostu zachwycona!!! tyle prostych ale zdrowych przepisow!! Naprawdę genialne 🙂
Dziękuję Kasiu <3 zapraszam tez na naszą grupę zamkniętą jeśli jeszcze się nie zapisałaś (na prawym pasku bloga jest link 😉 )
Dziękuję Kasiu <3
A czy odrobina maki nie zrobiłaby tu dobrze?😉
Super pomysł 🙂 A czy można zastąpić masło/olej kokosowy np olejem rzepakowym?
Pozdrawiam!
Hej! Można ale ja bym tego nie robiła 😉 wiem, że olej rzepakowy jest polecany ale z wielu publikacji oraz rozmów z dietetykami (większość jest za rzepakowym; WYWIAD) wynika, że jednak nie jest. Żaden olej roślinny nie powinien byc poddawany obróbce termicznej, powinny być serwowane na zimno (wartościowe są tylko oleje nierafinowane). Do smażenia i pieczenia nadaje się masło klarowane, smalec (najlepszy gęsi), olej kokosowy (w wywiadzie też o hejcie na niego) oraz oliwa z oliwek – wyjątek jeśli chodzi o oleje roślinne. Fragment wywiadu: “Temperatura dymienia jest bardzo dobrą wskazówką, tak samo jak zawartość kwasów tłuszczowych nasyconych – im… Czytaj więcej »
Zupełnie nie wiem co robię źle.. ciągle wychodzą zakalcowate.. mokre i ciężkie..
Pojęcia nie mam…może mniejsze porcje?
Wyszly ! Córcia wcinała :)) dziekuje
Po zrobieniu przechowuje je w zamykanym pudelku, a ile dni moga tam byc??