Mięciuchne, delikatne, naturalnie słodzone. Buraka nie czuć bo gruszka i imbir świetnie go ukrywają 😉
Dla kogo? W przepisie są 2 jajka ale myślę, że można zastąpić 3 żółtkami.
Na zdjęciu widać jeszcze startą dynię (ok 1 łyżka) ale nie ma wpływu na efekt końcowy. Miałam zetrzeć więcej dyni ale spieszyło mi się, a dynia zamarznięta więc trochę byłoby z nią zabawy.
- • 1/2 szkl mąki gryczanej
- • 2 łyżki mąki kokosowej (kupnej)
- • 2/3 szkl karobu
- • 1 płaska łyżeczka sody
- • 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
- • 1/2 łyżeczki startego imbiru (lub sproszkowany ale najlepszy świeży)*
- • 1 średnia gruszka (obrana i starta na dużych oczkach tarki)
- • 1 ugotowany/upieczony burak (odrobię większy od gruszki)
- • 2 jajka
- • 1 mały dojrzały banan
- • 1/3 szkl roztopionego masła klarowanego
- • 3 łyżki syropu daktylowego/ryżowego/klonowego
- • garść rodzynek
- *ok 1/3 szkl koko mleka itp aby rozrzedzić masę przed nałożeniem do foremek
- 1. Włącz piekarnik na 180C, grzałka góra-dół.
- 2. SUCHE składniki (5 pierwszych na liście): przesiej na sicie do wysokiej miski. Wymieszaj. Wsyp rodzynki i znowu wymieszaj.
- 3. MOKRE składniki: rozpuść 3 kopiaste łyżki masła klarowanego i zostaw do przestygnięcia. Jajka wbij do blendera, dodaj banana, syrop daktylowy, buraka i zmiksuj na gładko. Obierz gruszkę i zetrzyj ją na grubych oczkach tarki (nie odlewaj soku!). Wlej przestudzone masło i zmiksuj. Wyjmij ostrze blendera i "wlej" startą gruszkę wraz z sokiem. Wymieszaj łyżką.
- 4. Mokry miks wlej do suchego i wymieszaj. Ciasto będzie bardzo gęste. Kupna mąka kokosowa (inaczej jest z domową) bardzo szybko chłonie wilgoć. Przed nałożeniem do foremek wlałam 1/3 szkl koko mleka bo ciasto było bardzo gęste, raz użyłam też mojej kawy z topinambura i mniszka i też wyszły super 🙂 Mam wrażenie, że nawet woda da radę. Można też upiec ciacha zamiast muffinek z tego gęstego ciasta.
- 5. Piecz w 180C, grzałka góra-dół, przez ok 25 minut.
Wyglądają smakowicie. A może być inna mąka? Np. owsiana albo orkiszowa?
Hej Tamara! Orkiszowa na pewno tak 🙂 Owsiana też ale nie każda…zauważyłam, że mąka Melvit (gryczana jest super) jest gorzka. Provena, owsiana bezglutenowa, jest genialna! A najlepiej sprawdza się zmielenie płatków owsianych w młynku do kawy 🙂
U nas z garścią daktyli (zamiast rodzynek), więc jeszcze bardziej “czekoladowe” 😉 Dziękuję za przepis, bo dzieciom ostatnio nie po drodze z burakami, a tu jedzą (zresztą, tak jak w Twojej “czekoladowej” owsiance z piekarnika) 🙂
Bardzo się cieszę Julia 🙂 hihihi to tak jak kuzynka Filipka ale ostatnio się przełamała i zjadła chipsiki buraczane z pieca.
Mówisz chipsy z buraki, tego w sumie moim latoroślą nie proponowałam- a nuż zaskoczą! A to pieczesz tak jak np. bataty? W plasterki (w masło, przyprawy) i do piekarnika? Wczoraj nam bataty wyszły tak super chrupiące, że na głowę biją wszystkie chipsy! 🙂
Pszenica wyglada kusząco:) a ja mam pytanie odnośnie karobu. Ostatnio kupiłam go pierwszy raz na próbę i jak na razie jego specyficzny zapach mnie odstrasza. Czy w tych muffinach bardzo go czuć? Moze mogłabyś polecić mi jakiś przepis z którym mogłabym spróbować sie z karobem oswoić:) mojej 13 miesięcznej córce smakuj wiec chciałabym do niej dołączyć;)
Ewelina ten przepis będzie idealny bo karob genialnie tu pasuje 🙂 Najbardziej będzie Ci przeszkadzał np w owsiance czy “kakałku” i w domowej czekoladzie (chociaż TEN przepis bardzo karob oswaja). Według mnie w wypiekach ginie ale zawsze możesz dodać nieco kakao. Dobrze przyzwyczaić córcię do jego smaku (np w kokosowym “kakałko”) bo kakao mimo cudownych właściwości wiąże wapń i zawiera kofeinę.
Pozdrawiam!
Dziękuje Ci bardzo:) wlasnie od owsianki i koktajlu zaczynałam, wiec to wiele wyjaśnia:) na pewno skorzystam teraz z Twojego przepisu. Pozdrawiam:)
Wreszcie dzisiaj nadszedł czas na upieczeniech tych babeczek. Dodałam do karobu 1 łyżkę kakao i wyszły genialne! 🙂 Pychota:) Czekoladę robię następnym razem;)
Bardzo się cieszę 🙂 Ja się zbieram na kolejny eksperyment muffinkowy 😉 Czekolada uzależnia mmmmmmm ale nie wyjdzie przy pominięciu zmielonych orzechów czy wiórków bo miód oddzieli się od masy i będą mokre miodowe place oraz czekolada 100% 😉
O dziękuję za podpowiedź:) Spróbuje ją na pewno:)
Wyszły bardzo dobre, ale gałka muszkatołowa była zbyt dominująca. Jeśli jeszcze upiekę, to zmienię gałkę na cynamon.
Hej Magda! A widzisz ja uwielbiam, a dziecko nie ma nic przeciwko. Dzięki za komentarz 🙂
A czy można zastąpić mąkę kokosowe np ryżowa bo nigdzie nie ma 😐
Dlaczego ja do tej pory nie dodałam tu komentarza! Szok 🙂 Babeczki robiłam już kilkakrotnie i mi i dziecku bardzo smakują 😉 Mąż jak to mąż, jak wszedł tylko do domu to powiedział: “Pachnie ziemią, buraki gotujesz?” 😀 Ale babeczkę zjadł 🙂 I to pomimo tego, że zapomniałam dodać słodzidła 🙂 Chociaż za to wrzuciłam ugotowaną marchewkę, bo została z oboadu i nie miałam co z nia zrobić już 😉
Ula dzięki za komentarz! Właśnie się wylogowywałam, a tu taki miły komentarz na koniec dnia 🙂 Dziękuję! My je uwielbiamy <3 Mąż na szczęście buraczki lubi ale wiem o co chodzi z tą "ziemią" - to reakcja mojej mamy 😉 Pozdrawiam cieplutko xx
Jestem w szoku ze sa takie dobre!!!
oj wiem hihihi 🙂 Ukochane <3
A “szklanka” jaką ma pojemność i Pani?
Hej Karo! Zawsze 250ml – muszę wreszcie zacząć podawać przepisy w ml i gramach :/
Żółtko również zawiera białko. Jeśli ktoś ma alergię na białko jaja kurzego, to mowa jest o białku jako składniku pokarmowym, a nie części jaja, czyli jedzenie samego żółtka niewiele zmieni w kwestii eliminacji alergenu. Pozdrawiam
To prawda ale mimo wszystko dzieci, które fatalnie reagują na białko jaja często mogą jeść żółtko. Czytałam kiedyś badania na ten temat ale teraz nie mogę odszukać. Bardzo ważnym czynnikiem jest też sposób podania bo wiele badanych dzieci negatywnie reagowało tylko na białko i żółtko surowe, a dobrze na ugotowane.
U mojej córki białko uczula. Żółtko je i nic nie dolega…
A jeśli nie mam w danym momencie zrobionego koko mleka to można zastąpić je zwykłym mlekiem?
Tak 🙂
a zamiast masla mozna olej kokosowy?
Tak 🙂