Filip kocha swoją poranną owsiankę, którą od kilku miesięcy robi sam. Był taki czas kiedy prosił o owsiankę zamiast obiadu czy kolacji. Troszkę mnie to przerażało i czasem nawet kłamałam, że płatki się skończyły i musimy je kupić. Robił wtedy oczy a’la kot ze Shreka i naprawdę serce się krajało. Na szczęście ta miłość trochę zwolniła tempa i po miesiącu wróciliśmy do owsianki na śniadanie i to nawet nie codziennie 😉 Wymyśliłam jednak sposób aby jak najwięcej dobra w tej owsiance przemycić i trochę z niedowierzaniem ugotowałam ją na bulionie warzywnym… i to był strzał w dziesiątkę! Nie smakuje dziwnie bo przecież nie gotuję jej na rosole. Dodajemy rodzynki, olej kokosowy i odrobinkę miodu czy musu daktylowego. Efekt? Przepyszna poranna porcja witaminek.
Dla kogo? Dla dziecka, które ma za sobą już parę posiłków. Osobiście użyłabym płatków bezglutenowych dla dziecka do 12 miesiąca. Ta owsianka jak każda inna na blogu jest bardzo gęsta więc spokojnie można ją zjadać rączkami.
Owsianka za każdym razem może być inna! Zawsze jest zdrowy tłuszczyk i rodzynki 😉
Nasz rytuał: najpierw Filip wsypuje płatki, potem rodzynki, a na końcu podaję mu kubeczek z bulionem. Zawsze trzeba też owsiankę zamieszać i dopiero wtedy mama wstawia ją na gaz.
Tu z kremem z awokado i buraków. Zwykle dodaję łyżeczkę lub dwie kremu na porcję i mieszam z płatkami. Tak powstaje owsianka czekoladowa 🙂
Coraz częściej jemy przed domem 🙂 Lato trwaj!
- • 1/2 szkl płatków owsianych
- • 1 szkl bulionu warzywnego
- • 2 łyżeczki oleju kokosowego/masła klarowanego
- • garstka rodzynek bez siarki
- • łyżeczka miodu/syropu klonowego/1/2 banana/ mus daktylowy/syrop daktylowy
- • dodatki: krem czekoladowy (na bazie awokado), ulubione owoce, wiórki kokosowe, owoce suszone
- 1. Wsyp płatki do garnka i zalej bulionem. Dodaj rodzynki i tłuszcz.
- 2. Kiedy płatki zaczną się gotować zmniejsz ogień do minimum (garnek możesz postawić na blaszce) i gotuj pod przykryciem około 10-15 minut (płatki bezglutenowe gotują się krócej). Zaglądaj do garnka i mieszaj co jakiś czas.
- 3. Jeśli chcesz posłodzić bananem to rozgnieć go widelcem i dodaj na samym początku. Mus daktylowy/syrop klonowy też dodaję na początku. Jeśli słodzisz miodem to dodaj dopiero kiedy wyłożysz na miseczki.
Witam. Odkryłam Pani blog i bardzo za wszystkie informacje i przepisy dziękuję.
Taka uwaga tylko. Płatki owsiane by miały swój dobroczynny skutek, czyli wpływ na jelita, nie mogą być gotowane.
Tak mówi lekarz dr Chutkan. Tak samo kiszona kapusta gotowana nie ma już dobrych bakterii. Wszystkie giną.
Hej Marina! Info o płatkach to nowość dla mnie. Muszę poczytać. Kapusta niestety tak ;-(
Pozdrawiam!