Jak wspierać rozwój dziecka by go przypadkiem …nie zakłócić ?
Motoryka mała to nie jest „coś”, co rozwija się w izolacji, przy stoliku wycinając czy kreśląc szlaczki. Nie ma mowy o sprawności grafomotorycznej jeśli dziecko np. nie jest w stanie siedzieć prosto stabilnie na krześle, nie oplatając wokół niego nóg czy podpierając głowę ręką.
Sprawność motoryki małej świadczy o harmonijnym rozwoju dziecka, a trudności często są bagatelizowane bo dziecko przecież „wyrośnie z tego”. Najgorsze jednak jest to, że aby „usprawniać” motorykę małą sadza się dzieci i podsuwa arkusze szlaczków i liter…co paradoksalnie pogłębia problem. Przyjrzyjmy się dziś grupie, która cierpi najbardziej gdy siedzi zbyt długo.
“Usiądź grzecznie i dokończ te szlaczki”
Dzieci w wieku 2-4 lata rozwijają motorykę małą bawiąc się na podłodze! Trawnik czy piaskownica też są ok 😉 Chodzi o nieograniczoną przestrzeń i swobodę ruchu! Litania szlaczków w zeszycie to fatalny pomysł! Nie dziw się, że dziecko się buntuje.
Przyjrzyjmy się teraz najistotniejszym umiejętnościom dzieci 2-4 letnich. Ponieważ mała motoryka nie rozwija się w osamotnieniu zobaczmy też wybrane osiągnięcia dużej motoryki w tej grupie wiekowej.
MOTORYKA MAŁA
Dwulatek już potrafi: jeść łyżką i widelcem, pić z kubka, umyć buzię, zęby i ręce, budować konstrukcje na płaszczyźnie – w tym wieżę z 6 klocków, odkręca pokrywki, obiera jajko, układa puzzle, lepi z plasteliny, nawleka duże korale na sznurówkę, bawi się sorterami
Trzylatek już potrafi: rysować pionową i poziomą linie prostą, krzyżyk oraz koło; buduje wieżę z 8 elementów, sprawnie wkłada klocki w różnych kształtach do właściwych otworów, zapina i odpina zamek błyskawiczny
Czteroloatek już potrafi: rysuje po śladzie, odwzorowuje linię, koło, kwadrat i krzyżyk, wycina nożyczkami, sprawna samoobsługa, odpina i zapina guziki, zamalowuje wybrany kształt bez precyzyjnego trzymania się granic, pisze litery ale są one duże, a jeśli pisze słowa to pod koniec litery są większe niż na początku.
MOTORYKA DUŻA:
Dwulatek już potrafi: rzucać piłką, biegać, wchodzić po schodach, podejmuje próby rozbierania się, podskakuje, podejmuje pierwsze próby jazdy na rowerku, kuca w zabawie
Trzylatek już potrafi: pewnie trzyma przedmioty podczas chodzenia, stoi na jednej nodze by kopnąć piłkę, rzuca i próbuje łapać piłkę, jeździ na trójkołowym rowerku, samodzielnie wkłada i zdejmuje niektóre części garderoby
Czteroloatek już potrafi: wchodzi i schodzi po schodach krokiem naprzemiennym, sprawnie kopie i rzuca piłkę, piłkę łapie przedramionami – przyciskając do klatki piersiowej, potrafi wskoczyć na schodek i zeskoczyć z niego, potrafi przeskoczyć niewielką przeszkodę, skacze na jednej nodze, chodzi stopa za stopą.
Nie twierdzę, że 2-4 latki nie powinny mieć swoich stoliczków i krzeseł 😉
Pewnie, że powinny ALE…
Fragment pochodzi z mojego e-booka Terapia Ręki w domu. Jeszcze go nie masz? Do końca maja kupisz go w promocyjnej cenie 🙂 Koszt jest dużo niższy niż jednorazowa konsultacja z terapeutą integracji sensorycznej. Napisałam go z myślą o rodzicach, którzy szukają przystępnej wiedzy w pigułce i planu domowej terapii …by nie spędzać godzin nad przygotowaniami 😉
Zapraszam Cię na krótki film, który podpowie jak stłamsić entuzjazm dziecka z trudnościami grafomotorycznymi.
Teraz zobacz, co może wpływać negatywnie na rozwój motoryki małej:
- Dziecko ominęło etap raczkowania (na to akurat nie masz wpływu! Ale możesz pomóc mu ten etap nadrobić, np. wykorzystując pierwszy etap zabawy z moich Planów na 5)
- „Usztywnianie” dziecka w krzesełkach (w krzesełku dziecko powinno spędzać czas podczas posiłków), bujaczkach, chodzikach (o zgrozo!)
- Za mało swobodnej zabawy
- Spędzanie czasu przed tv, tabletem itp. dłużej niż przewiduje norma wiekowa (max 1h dziennie, treści powinny być wartościowe)
- Przedwczesna ekspozycja na media cyfrowe (do 18mż nie powinniśmy pozwalać by dziecko oglądało bajki itp.)
- Sporadyczne odwiedzanie placów zabaw gdzie dziecko powinno się wspinać, zjeżdżać, huśtać itp
- Wyręczanie dziecka w czynnościach dnia codziennego (ubieranie dziecka, karmienie, „chronienie” dziecka przed obowiązkami typu: ścieranie kurzy, łączenie skarpet w pary, wieszanie i zdejmowanie prania, robienie kanapek i pomoc w kuchni)
Co zatem robić by naprawdę wspomagać rozwój motoryki małej u dziecka od 2 roku życia?
Przede wszystkim należy dziecku zapewnić przestrzeń i swobodę ruchu. Ważne aby pozwolić na usamodzielnianie się w czynnościach dnia codziennego, które pozornie nie są związane z rysowaniem czy pisaniem. Zatem:
- Pozwól dziecku na swobodną zabawę, np. wygibasy na kanapie
- Pozwalaj dziecku rysować i wycinać na podłodze
- Zapewnij możliwość wspinania się, turlania, skakania
- Zachęcaj dziecko do chodzenia po krawężnikach
- Siłuj się z własnym dzieckiem!
- Zachęcaj do budowania konstrukcji z klocków
- Pozwalaj na przesypywanie i przelewanie wody – czy to w piaskownicy, wannie czy kuchni 😊
- Nie bądź „helikopeterem” czyli rodzicem, który kontroluje dziecko na każdym kroku widząc zagrożenie we wszystkim dookoła
- Wyłącz TV – niech „nie leci” w tle
- Nie zasypuj dziecka zabawkami. Im mniej, tym lepiej. Powinny być dostosowane do wieku ale w każdym domu powinny znaleźć się: piłki, klocki, instrumenty i kilka samochodzików.
- Na spacerze bawcie się patykami i kamykami – niech wyobraźnia podpowie jak je wykorzystać! Można coś narysować i umieścić kamyki w konturach rysunku.
- Pozwalaj dziecku dźwigać (oczywiście w granicach rozsądku) bo to fantastyczna stymulacja proprioceptywna
W co warto się bawić od 2 roku życia by stymulować motorykę małą, a jednocześnie nie usztywniać dziecka przy stole ?
- Rysowanie i malowanie na dużych arkuszach na podłodze
- Wszelkie zabawy z masami plastycznymi – w kuchni warto mieć mały wałek dla dziecka i gdy robisz, np. pierogi zawsze zachęcaj dziecko do pomocy (możesz oderwać kawałek ciasta dla niego).
- Mieszanie i przesypywanie – można dziecku przygotować taką aktywność lub zaprosić do pomocy w kuchni 😊
- Przelewanie wody przy pomocy gąbki: stawiasz dwie miski, pod które podkładasz ręcznik – w jednej jest woda, a druga jest pusta. Dziecka kuca obok misek i moczy gąbkę, a następnie ją wyciska do pustej miski.
- Przelewanie wody pipetą: stawiasz dwa kubki na stole, tak aby dziecko mogło przy nim stać i sięgać blatu. Najlepiej by dziecko stało na ręczniku bo w razie wypadku, nie poślizgnie się. Jeden kubek jest pusty i prosisz by dziecko napełniło go przy pomocy pipety. (Pipetki czy zakraplacze kupisz, np. w aptece)
- Spryskiwacz – napełnij spryskiwacz wodą i podaj dziecku 😊 To genialna w swej prostocie zabawa ćwicząca mięśnie dłoni i palców. Dzieci uwielbiają bawić się wodą więc mają motywację by mimo dużego wysiłku kontynuować, co raczej nie byłoby możliwe z jakimkolwiek „ściskaczem”. Spryskiwać można kwiatki lub zabawki w wannie.
- Zabawy z pomponami – można przekładać je szczypcami czy klamerkami do prania ALE na sam początek wystarczy by dziecko łapało je w paluszki bo ćwiczy wtedy chwyt trójpalcowy. Dwulatek będzie zachwycony wkładaniem pomponików do kartonu po jajkach.
- Skarbonka – guziki czy jakieś żetony, które dziecko musi samodzielnie podnieść z podłogi i umieścić w „skarbonce” to bardzo wartościowa zabawa. Potrzebujesz puszki czy pudełka, w którym można wyciąć podłużny otwór oraz dużych guzików 🙂
- Drzyjcie razem gazety na jak najmniejsze kawałeczki (możecie je potem wykorzystać do wyklejania prostych kształtów na arkuszu papieru)
- Urządźcie sobie bitwę na kulki papieru, które wcześniej ugnieciecie
- Wysyp kaszę manną lub mąkę na dużą formę do ciasta i pozwól dziecku rysować dowolne kształty
- Malujcie i „stemplujcie” palcami, np. bałwana i padający śnieg jogurtem na dużym ciemnym talerzu
- Butelka i fasola – wkładanie pomponików, ziaren kawy czy fasoli, kulek hydrożelowych do plastikowej butelki to doskonałe ćwiczenie koordynacji oko – ręka. Zachęcaj dziecko by nabierało więcej fasolek itp. w dłoń bo przy okazji poćwiczy przemieszczanie małych obiektów w obrębie dłoni.
- Butelka i druciki kreatywne lub słomki do napojów – przygotuj kilka słomek i poproś by dziecko włożyło je do butelki. To bardzo wciągająca zabawa! Aby utrudnić to zadanie podaj dziecku pojemnik po przyprawach z dziurkami – niech trafia wykałaczkami.
- Śrubki – wkręcanie i odkręcanie przeróżnych śrubek to atrakcyjne ćwiczenie, które m.in. wzmacnia mięśnie dłoni
Polecamy Zabawki z duszą!
Dziecko, które doświadcza trudności z motoryką małą, może często wpadać w złość czy smutek. Nie może bawić się w to co chce i jak chce, a kolejna porażka wywołuje płacz… Zamień to!
Terapia ręki w domu to nie tylko tytuł książki, ale przede wszystkim koncepcja wspomagania rozwoju poprzez zabawę, która wciąga całą rodzinę i nie wymaga nakładów finansowych. Odkryjesz, że zabawa z własnym dzieckiem może okazać się terapeutyczna ! Zabawa w życiu dziecka jest czymś więcej niż tylko sposób na spędzenie czasu. Mądra zabawa może pomóc w podniesieniu samooceny Twojego dziecka! Dzięki temu lepiej poradzi sobie z codziennymi wyzwaniami.
Po e-book w pakiecie z filmami instruktażowymi powinni sięgnąć wszyscy rodzice, którzy potrzebują skutecznego narzędzia do wspomagania rozwoju motoryki małej ich dzieci, tak by nie spędzać wieczności na poszukiwaniu pomysłów na zabawę czy zamawianiu coraz to nowych zabawek, które mają być rozwiązaniem. Plany na 5 pokazują jak w pięciu prostych krokach wesprzeć swoje dziecko w pokonywaniu trudności.
Dzięki Terapii ręki w domu w pakiecie z filmami instruktażowymi:
- Otrzymasz realistyczne zestawy zabaw do wykonania w domu
- Zaoszczędzisz pieniądze – pokażę Ci jak bawić się by rozwijać dziecko bez drogich zabawek czy sprzętów
- Dowiesz się od czego zacząć by pozytywnie nastawić dziecko do ćwiczeń
- Poprawisz relację ze swoim dzieckiem. Zbudujesz głębszą więź.
- Praktyczne filmy gwarantują właściwą interpretację najistotniejszych zabaw – możesz wprowadzić je w życie już w dniu zakupu pakietu!
- Zaoszczędzisz czas bo nie będziesz tworzyć prac techniczno – plastycznych rodem z instagrama
Bawcie się dobrze!
Ania
Dodaj komentarz