Sezon truskawkowy zaraz dobiegnie końca więc warto zatrzymać trochę lata w słoikach. Mój dżem jest bez cukru ale mimo to jest pyszny! W ubiegłe wakacje Babcia straszyła, że moje dżemy dyniowe, śliwkowe i borówkowe nie przetrwają zimy bo słodziłam je tylko musem daktylowym, rodzynkowym lub bananowym w różnych kombinacjach i proporcjach czasem dosypując cukru kokosowego. Dżemy jednak przetrwały więc będzie i truskawkowy na zimowe śniadania 🙂
Z podanych proporcji otrzymasz 6 słoiczków o pojemności ok. 330 ml plus miseczkę do zjedzenia po ciężkiej pracy w kuchni.
Dla kogo? Po 6 miesiącu ale nie jako pierwszy posiłek. Do owsianki, jaglanki, komosanki, na chlebek czy placuszka.
- • łubianka truskawek czyli ok 2,5 kg truskawek
- • 4 banany z brązowymi plamkami
- • 250 - 300g daktyli (zalane wrzątkiem i zmiksowane na puree*)
- • 3 cytryny - sok
- • 3 łyzki agar-agar LUB 3 kiwi**
- • 1 laska wanilii - można pominąć
- 1. Umyte i odszypułkowane truskawki włóż do ogromnego garnka i ubij tłuczkiem do ziemniaków aby puściły trochę soku. Dodaj sok z cytryn i gotuj na wolnym ogniu.
- 2. Jeśli tak jak my lubicie aksamitne dżemy i będziecie używać blendera ręcznego to wystarczy porwać banany w dłoniach ale jeśli lubicie widzieć owoce to banana trzeba pokroić w plastry, a najlepiej zmiksować na puree razem z daktylami. Tak czy siak teraz dodaj banany i daktyle.
- 3. Dosyć szybko truskawki puszczą tyle soku, że zrobi się zupa! Ja soku nie odlewałam ale wiem, że wiele osób tak robi. Zamiast tego robienie dżemu rozłożyłam na 2 dni. Ok 20:00 nastawiłam truskawki + banany + puree z daktyli + sok cytrynowy. Zupa truskawkowa gotowała się do 22:30 lekko zmniejszając objętość. Następnego dnia rano zmiksowałam zawartość garnka na puree i gotowałam często mieszając aż dżem zredukował objętość o prawie połowę. [Spróbuj czy jest wystarczająco słodki - możesz dodać więcej daktyli - wg mnie jest w sam raz.] Dodałam agar (odlałam trochę dżemu i rozmieszałam go z agarem w miseczce - wlałam do garnka i wymieszałam) i ziarenka z laski wanilii i gotowałam jeszcze 30 minut. [Podobno świetnie żeluje kiwi!].
- 4. W międzyczasie wyparzyłam umyte słoiki i osuszyłam nakrętki. Mąż zakręcał słoiki "na płonący spirytus" [zobacz notatki niżej]. Odstawiał do góry dnem na drewnianą deskę. Słoiki przykryłam grubym ręcznikiem i zostawiłam do ostygnięcia.
- *Daktyle zalej wrzątkiem i zostaw na 30 minut lub dlużej. Słodką wodę odlej do butelki i przechowuj w lodówce do 5 dni. Możesz jej użyć do słodzenia koktajli czy placków. Daktyle zmiksuj blenderem na puree.
- **Kiwi działa żelująco i można użyć go zamiast agaru, żelatyny czy pektyny, Niestety jeszcze tego sposobu nie wypróbowałam...
- Do idealnie czystych słoików nalewamy wrzący dżem zostawiając 2 cm wolnego miejsca. Zakręcamy i stawiamy do góry dnem. Przykrywamy kocem lub grubym ręcznikiem i zostawiamy do całkowitego ostygnięcia.
- Idealnie czyste słoiki czyli dokładnie umyte i wyparzone. Wrzątkiem wyparzamy słoiki i wieczka lub wstawiamy do piekarnika ustawionego na 150C na 15 min. Niestety przetwory bez cukru mogą nam się mimo wszystko popsuć.
- Pasteryzujemy w piekarniku rozgrzanym do 170C. Wlewając dżem zostawiamy 2 cm wolnego miejsca i dokładnie wycieramy brzeg przed zakręceniem. Słoików nie zakręcamy "do oporu" i ustawiamy je na najniższej półce (nie mogą się dotykać). Kiedy w słoikach zobaczymy bąbelki obniżamy temperaturę do 130C. Pozostawiamy słoiki w wyłączonym piekarniku, a po 30 minutach zakręcamy wieczka do oporu. Ustawiamy do góry dnem i zostawiamy do całkowitego ostygnięcia.
- Niezawodny ale niebezpieczny... Boję się sama i to mąż wkracza do akcji. Widzieliście jak stawia się bańki na plecach? Słoiki sterylizujemy w ten sam sposób czyli płonącym spirytusem. Do czystej i suchej nakrętki wlewamy 2-3 kropelki spirytusu i podpalamy zapałką. Płonącą nakrętką zakręcamy słoik napełniony wrzącym dżemem. Używamy rękawicy kuchennej. Zakręcamy zdecydowanym ruchem. Spirytus pali cały tlen zgromadzony w słoiku. [Niektórzy kilka kropel spirytusu wylewają na dżem, podpalają i zakręcają ale nigdy nie wypróbowałam tego sposobu].
- UWAGA! Nalanie zbyt dużej ilości spirytusu grozi poparzeniem! Podpalanie i odwracanie i zakręcanie nakrętki musi być wykonane w ciągu kilku sekund. Dziecko w tym czasie nie może być blisko!
Super! Skąd w ogóle pomysły na takie dania? 🙂
Hej Karolina, dziękuję 🙂 Eksperymentuję jak szalona, żeby tylko nie użyć cukru hahahaha czasem wyjdzie, a czasem nie ale widzę po synku, że warto! Mamy czerwiec, a on ostatnio był chory we wrześniu 2015 🙂
PS: zrobiłaś mi smaka na pieczoną kalarepę z mięskiem. Przyznaję, że jemy tylko na surowo więc na pewno wypróbuję.
Aniu czytasz w moich myślach. Właśnie myślałam o przetworach na zimę. W zeszłym roku zrobiłam mnóstwo musów jabłkowych, gruszkowych i brzoskwiniowych bez cukru. Tylko kilka słoiczków spleśniało. Pasteryzowałam też jagody bez cukru i tu 100 % sukces.
A maliny polecam suszyć. Super sprawa do zimowej herbaty.
Dorota świetny pomysł z suszeniem malin! Mam w planach suszarkę do grzybów i mam nadzieję, że podoła moim oczekiwaniom 😉 U mnie też większość przetworów bez cukru przechowała się w stanie idealnym, a te które spleśniały to tylko przez stare nakrętki. Babcia nie wierzyła, że mi się udało 😉 Pozdrawiam
zrobiłam dżem z ostatnich truskawek. Wyszło pysznie. Bardzo żałuję, że ten przepis pojawił się tak późno. Na mojej działce truskawki już uschły a kupnych boję się dawać dziecku.
Ja myślisz Aniu, czy dałoby radę zrobić dżem jagodowy wg tego przepisu?
Zła jestem na siebie, że tak późno dodałam ten przepis :/ ale niestety mój Finio zaczął się ostatnio bardzo późno kłaść spać (przed 24!) więc czas na blogowanie skurczył mi się do min…
Wyjdzie na pewno! Rok temu podobnie robiłam dżemy borówkowe i dyniowo-jabłkowe. Słodziłam różnymi kombinacjami musów daktylowego/rodzynkowego/bananowego i czasem trochę cukru koko. Najważniejsze to dobrze przygotować słoiki i polecam pasteryzację na spirytus. Pozdrawiam
Witaj. Już na truskawki trochę późno ale jeśli chciałabym zrobić dzemy z jagód to wystarczy zamienić truskawki na jagody ? Połączenie smaków będzie ok ? Robiłaś już może? Będę wdzięczna z pomoc. Aha…dziś odkryłam Twojego bloga i sama nie wiem co w pierwszej kolejności zrobić. Lista jest bardzo długa 🙂 Zapowiada się smakowity dzień 🙂 Pozdrawiam
Cześć Olu! Cieszę się, że do mnie trafiłaś 🙂 Rok temu robiłam podobnie dżemy borówkowe i wyszły pyszne! Kiedy dżem już zgęstnieje wlej troszkę do miseczki (lepiej nie próbować kilka razy tą samą łyżką prosto z garnka) i sprawdź czy smak Ci odpowiada. Zawsze można troszkę dosłodzić i mieć w gotowości mus daktylowy/bananowy czy troszkę cukru kokosowego/erytrolu.
Pozdrawiam,
Ania
Witaj! Super pomysł na dżem 🙂 z racji tego ze juz po sezonie truskawkowym zamierzam zrobic dżem z malin (mam nadzieje ze wyjdzie;)) mam tylko pytanie czy banan jest niezbędny? Nie specjalnie przepadam z bananami 😉
Hej Kasiu! Banana zupełnie nie czuć ale oczywiście można go pominąć i dodać więcej musu daktylowego czy np melasy. Cukier kokosowy, syrop klonowy to droższe opcje ale też się sprawdzą. Tańszym zamiennikiem cukru jest erytrytol ale sama już nie wiem czy jest godny polecenia bo jest mnóstwo sprzecznych info na jego temat. Pozdrawiam!
Dzem pyszny. Zamiast agaru dodaje pektyne jablkową.
Będę wdzięczna za informację ile dodajesz pektyny na proporcje jak w przepisie.
Hej Alicja! Nigdy nie używałam pektyny – zwykle agar.
Właśnie robię ten dżem. W smaku super, ale wyszedł mi raczej mus-sos niż dżem:( mogę to jeszcze jakoś uratować, zagęścić trochę? Proszę o pomoc
Hej Olu! Dodaj jeszcze 1 łyżeczkę chia – nam taka konsystencja pasuje 😉
Witam, mam pytanie odnośnie pasteryzacji (sposób 2) – Ile czas muszevtrzymac te słoiki w 130° ? Jest tylko napisane aby nastawić na 139, a następnie wyłączyć piekarnik 😉 W takim razie po co zmniejszać temperaturę?:)
Witam:), czy jeśli truskawki zastąpię borówkami to też potrzebny jest sok cytryn? Pozdrawiam!
Ile słoików wychodzi z podanych proporcji?
Iza około 7 – pojemność jak na zdjęciu 🙂
Witaj. Czy wykorzystujac ten przepis moge zamiast truskawek uzyc czeresni ?
Marta! Też się nad tym zastanawiam ale myślę, że tak.