Nie uwierzysz jakie to proste! Wystarczą 3 składniki i masz swoje domowe ptasie mleczko, które zapewni Twojemu dziecku i rodzinie porcję bardzo zdrowego tłuszczu. Tłuszczu, który świetnie wpływa na mózgu. Jaki to tłuszczyk? Kokosowy! A dokładnie trójglicerydy średniołańcuchowe występujące w oleju koksowym, które mają zbawienne działanie na uklad nerwowy. Słynne już badanie dowodzi, że spożywanie tego tłuszczu znacznie poprawia stan pacjentów cierpiących na Alzheimera i Parkinsona. Poprawia wchłanianie wapnia, magnezu i innych składników odżywczych. Mleko kokosowe zawiera również kwas laurynowy, który buduje odporność organizmu, a naturalnie występuje tylko w kokosie i mleku matki.
Ptasie mleczko smakuje doskonale samo ale z odrobiną polewy czekoladowej i posypane prażonymi, zmielonymi orzechami jest absolutnie uzależniające! Niestety przyzwyczajeni do sklepowych słodyczy raczej nie będą pod wrażeniem… Ja i dzieciaki uwielbiamy! Reszta rodziny zje ale szału nie ma 😉
Przepis na mleko znajdziesz TU. Warto je robić w domu bo to niesłychana oszczędność pieniędzy. Mleko przechowywane w puszkach nie powinno być za często spożywane, a to w kartonie zwykle ma nieciekawy skład i… cenę.
Dla kogo? Teoretycznie po 6 miesiącu jeśli użyjesz syropu klonowego. Miód podajemy po roku. Oczywiście dla takiego maluszka ptasie mleczko nie powinno być pierwszym posiłkiem 😉 Myślę, że taki deserek może poczekać aż dziecko skończy 10 miesięcy. Do tego czasu warto okraszać warzywa i kasze nierafinowanym olejem kokosowym. Polewa czkoladowa, którą zrobiłam jest w 100% naturalna i odpowiednia dla dziecka poniżej roku.
- • 1 szkl domowego mleka kokosowego (ze śmietanką)
- • 1 czubata łyżeczka agar-agar
- • 1 łyżka miodu/syropu klonowego
- • 1 łyżeczka oleju kokosowego
- • **1 czubata łyżeczka karobu jeśli chcesz uzyskać czekoladowe ptasie mleczko**
- • 1 łyżeczka oleju kokosowego
- • 2 łyżeczki karobu/kakao
- • 2 łyżeczki miodu
- • 1 łyżka uprażonych i zmielonych orzechów, np nerkowców
- 1. Mleko razem ze śmietanką (cały tłuszczyk zbiera się na górze i twardnieje - trzeba sobie odkruszyć spory kawałek) wlewamy do rondelka z dziubkiem. Wsypujemy agar i zagotowujemy mieszając. Poczujesz, że mleko gęstnieje.
- 2. Jeśli używasz syropu klonowego możesz wlać do gorącej masy ale jeśli miodu poczekaj kilka minut aby masa lekko ostygła. Wymieszaj.
- 3. Wylewaj do przygotowanych foremek. Foremki ustaw na talerzu, żeby łatwo było je przenosić.
- 4. Możesz wstawić do lodówki ale nie musisz bo agar szybko zastygnie w temperaturze pokojowej.
- 5. Możesz ozdobić wzorkami z domowej polewy czekoladowej i posypać zmielonymi orzechami. **Małe dzieci wolą ciekawe kształty (np miś, serduszko) zamiast polewy i orzeszków**
- 1. Rozpuść olej, dodaj karob. Mieszaj aż grudki znikną. Zostaw do przestygnięcia, dodaj miód. (Syrop możesz wlać do gorącej masy).
- 2. Gęstą polewę możesz rozprowadzić łyżeczką, a wzorki można zrobić wykałaczką 😉
- Ptasie mleczko przechowuj w lodówce do 5 dni. Przed podaniem ogrzej chwilę w temperaturze pokojowej.
- Synek i jego kuzynka najbardziej lubią czekoladowe ptasie mleczko - do masy dodaję 1 czubatą łyżeczkę karobu. Zwykle z połowy masy robię białe ptasie mleczko, a potem dodaję karob i wlewam czekoladową masę do śmiesznych silikonowych foremek na czekolodaki.
Czy to ptasie mleczko będzie dobre z żelatyną? Niestety nie mam agar -agar. I do jutra już pewnie nie kupię a chciałam wypróbować na Święta. Pozdrawiam świątecznie 🙂
Aniu myślę, że tak ale żelatynę trzeba najpierw chyba rozpuścić w zimnej wodzie? Nie używam więc zgaduję 😉 Zaprzyjaźniłam się już z agarem 🙂 Jeśli przygotujesz żelatynę odpowiednio to na pewno wyjdą. Wiem, że żelatyna potrzebuje dużo czasu na zastygnięcie więc też trzeba o tym pamiętać i się nie denerwować. Pozdrawiam! Wesołych Świąt 🙂
rzeczywiście bardzo szybkie w przygotowaniu, dopiero co rozlałam do foremek, a one już zastygły 🙂 zrobiłam pół na pół z karobem, mi nie do końca podeszła konsystencja oraz smak, ale poczekam do rana na małego degustatora, mam nadzieję, że jemu posmakują 🙂 następnym razem zrobię z miodem, sądzę, że będą lepsze w smaku niż z syropem klonowym, z którym teraz zrobiłam 🙂
Hej Iwona! Agar jest super szybki:-) Ja uwielbiam jak na górze jest polewa czekoladowa + orzechy mmmmm Synek woli bez i jednak wybiera karobowe. Myślę, że będą smakowały 🙂 Pozdrawiam