Czasem BLW zwyczajnie nie idzie nawet jeśli rodzice bardzo chcą. Często słyszę: “Próbowaliśmy ale to nie było dla nas bo synek nic nie chciał nawet dotknąć, a jak go karmiłam to zjadał całą miseczkę.” O co tu chodzi? Piszecie do mnie “wszędzie opisywane są zalety i korzyści ale co jeśli dziecko NIE CHCE jeść samodzielnie?” Częściowo odpowiem dziś ale wpisów o trudnym blw będzie więcej.
Niemowlę jest wręcz zaprogramowane na dotykanie i wkładanie do buzi wszystkiego co tylko ma w zasięgu wzroku i potrafi tam dotrzeć 😉 bo tak uczy się świata i siebie. Jeśli nie chce dotykać jedzenia, bawić się nim, a wreszcie i smakować to może to nam ukazać głębszy problem niż “lenistwo” dziecka czy to, że jest “czyścioszkiem” bo te pojęcia nie mają racji bytu jeśli spojrzymy na rozwój małego dziecka.
Ten kojec w tle był używany od święta i gdybyśmy go nie dostali to na pewno nie kupilibyśmy. To zbędny sprzęt, u nas służył za basen z piłeczkami 😉
BLW może okazać się trudne dla:
- niemowląt z nadwrażliwością dotykową w obrębie jamy ustnej, z nadwrażliwością smakową czy z nadwrażliwością węchową (opisane niżej)
- niemowląt, które nie raczkowały – dłonie mogą być nadwrażliwe więc trzeba je odwrażliwić (masaż, zabawa z różnymi fakturami, np gąbek do zabawy w kąpieli). Dziecko chwyta palcami, wręcz koniuszkami palców aby jak najmniejsza powierzchnia dłoni miała styczność z przedmiotem czy kawałkiem jedzenia.
- wcześniaków – wszystko zależy od dziecka i jego umiejętności bo spotykam się z pozytywnymi odczuciami mam, które rozszerzały dietę według zasad blw (a TU historia wyszukana w sieci).
- cierpiących na refluks – tu blw dla wielu niemowląt staje się wybawieniem bo łatwiej utrzymać w żołądku pokarmy niepłynne. Często dzięki blw dolegliwości ustają, a czasem narastają koło 6 miesiąca i silny refluks może bardzo skutecznie uniemożliwić blw. Ulgę może przynieść wizyta u osteopaty (koniecznie przeczytaj ten artykuł – na samym końcu o refluksie i jego leczeniu osteopatycznym). Wiedz których pokarmów unikać: cytrusy, pomidory, kiełbasa, tłuste mięso, nabiał, kakao, pikantne potrawy. Od czego zacząć? Od dyni, cukinii i warzyw korzennych: marchew, pietruszka, pasternak, burak, seler, batat. Dobrym mięsem będzie królik czy indyk.
- dzieci z nierozpoznanym typem alergii pokarmowej, szczególnie na nabiał – złe samopoczucie
- niemowląt i dzieci z niedoborem witamin i minerałów; cierpiących z powodu grzybicy czy pasożytów
- przyjmujących leki, których skutkiem ubocznym może być brak apetytu, a więc i małe zainteresowanie jedzeniem
Czemu dziecko z grupy ryzyka woli półpłynne papki?
Bo tak jest łatwiej. Bo papki nie bolą. Bo papki nie trzeba żuć i wystarczy połknąć tak jak mleko aby szybko się jej pozbyć z buzi. Papka nie wymaga żadnej pracy.
Nie je bo żucie, zapach lub konsystencja sprawiają ogromny dyskomfort
Sposobów na niejadka jest milion, a wybiórczość jedzeniowa lub kompletny brak zainteresowania jedzeniem często wynika z dysfunkcji integracji sensorycznej. Zamiast karmić dziecko odwracając jego uwagę od jedzenia tańcząc i śpiewając itp, poznaj przyczynę nietypowych reakcji swojego dziecka.
- nadwrażliwość dotykowa w obrębie jamy ustnej (często łączy się z innymi nadwrażliwościami): kontakt z jedzeniem, które trzeba żuć czy zróżnicować czyli odróżnić makaron od płynnej części zupy, jest dla dziecka wręcz bolesny. Nie dziw się więc, że będzie się przed nim bronić i wybierze jednolite puree.
- nadwrażliwość smakowa (często łączy się z nadwrażliwością dotykową sfery oralnej) : dziecko zwielokrotnia odczucia smakowe. Czy lubisz kiedy potrawa jest zbyt słona, gorzka, ostra, kwaśna czy gorąca? Dziecko z nadwrażliwością smakową właśnie tak odbiera jedzenie.
- nadwrażliwość węchowa: dzieci z nadwrażliwością odbierają przyjemne lub zupełnie niezauważalne dla otoczenia zapachy jako nieprzyjemne, drażniące. Czy Ty zjadłbyś coś, co by śmierdziało? Raczej nie. Dlatego nadwrażliwe dziecko broni się jak może przed bodźcami, których nie toleruje.
Wącha buty, próbuje jeść wszystko co niejadalne, nie różnicuje temperatury pokarmów czyli dziecko z podwrażliwością:
- Podwrażliwość zapachowa: dziecko wszystko i wszystkich obwąchuje, to co innym śmierdzi, jemu pachnie.
- Podwrażliwość smakowa: dziecko próbuje jeść produkty niejadalne, liże własne ciało (lub innych osób), nie odróżnia smaków i temperatury pożywienia, ssie swoje policzki i wargi, zwykle nie ma ulubionych smaków.
Jak możesz pomóc dziecku?
Przede wszystkim pamiętaj, że problem ot tak nie zniknie. Najlepiej udać się do terapeuty Integracji Sensorycznej, który ustali plan działania. Jest jednak parę rzeczy, które możesz ćwiczyć w domu ale bez konsultacji z terapeutą się nie obejdzie. Niestety większość ćwiczeń jest dla dzieci, które są w stanie wykonać polecenia.
- Nadwrażliwość dotykowa w obrębie jamy ustnej:
elementy treningu odwrażliwiającego na podstawie metody Muller i Morris do wykonania w domu: delikatne oklepywanie, opukiwanie i obszczypywanie podbródka, brody, policzków i warg; na przemienne przesyłanie uśmiechów i całusków; przesadne wymawianie samogłosek. Pozostałe elementy metody to specjalistyczny masaż, który pokazać musi specjalista (terapeuta SI, logopeda, neurologopeda).
- Nadwrażliwość smakowa: przed jedzeniem bawcie się oddechem – dmuchajcie bańki mydlane, grajcie na harmonijce; podawaj suszone owoce do ssania; podawaj kisiel/mus/budyń do picia przez słomkę; stopniowo różnicuj fakturę jedzenia i przyprawy; proponuj ziarna dyni czy słonecznika lub orzechy na przekąskę; ogranicz ilość i rodzaj potraw na talerzu; posiłki nie mogą być za ciepłe; nowe potrawy wprowadzaj w malutkich ilościach (testuj różne warianty sposobu podania i temperatury)
- Nadwrażliwość węchowa: ogranicz zapachy w domu (wyrzuć wszelkie odświeżacze powietrza, kadzidełka itp, postarajcie się nie używać perfum); zrezygnuj z aromatycznych przypraw; neutralizuj mocne zapachy (np bigosu czy ryby) wietrząc pomieszczenie i podaj dziecku do powąchania zmielone ziarna kawy; terapię rozpoczynamy od zapachów łagodnych; bawcie się w odgadywanie zapachów z zawiązanymi oczami np cytryna, goździk, wanilia, cebula, czosnek, możesz użyć naturalnych olejków zapachowych myśląc o preferencjach dziecka; zabawa w łączenie zapachów w pary – np olejki zapachowe na płatkach kosmetycznych; bawcie się w kategorie zapachowe, np co pachnie lasem/kuchnią/łazienką/morzem?; zabawa w ukryty zapach – tylko jeden płatek kosmetyczny itp pachnie; wbijajcie goździki w pomarańczę; odrobinę przyprawy wsyp do pudełeczek po zapałkach (cynamon, pieprz, wanilia, goździki itp) i bawimy się w odgadywanie jaka to przyprawa – dziecko musi je wcześniej znać
- Podwrażliwość zapachowa: stwarzaj okazje do częstego stykania się z przeróżnymi zapachami; baw się z dzieckiem w wąchanie np naturalnych olejków zapachowych z dalszej odległości tak aby dziecko oduczyło się wąchania ludzi i przedmiotów z bliska; wprowadzane aromaty wprowadzaj bezpośrednio pod nos nazywając je; nie wypowiadaj swojej opinii “ładny/brzydki zapach”; zabawa w łączenie zapachów w pary – np olejki zapachowe na płatkach kosmetycznych; bawcie się w kategorie zapachowe, np co pachnie lasem/kuchnią/łazienką/morzem?
- Podwrażliwość smakowa: potrzebna jest stymulacja w postaci gryzienia marchewki, twardych jabłek, orzechów, ziaren; w trakcie posiłku często zmieniaj temperaturę jedzenia (dziecko je ciepłą zupę i przerywa aby possać kostkę lodu; jeśli nie różnicuje smaków – podawaj dwa smaki na przemian, a przez okres dwóch tygodni podawaj pojedyncze smaki do próbowania w kolejności: gorzki, kwaśny, słony, słodki; masaż jamy ustnej szczoteczką elektryczną.
Jak rozszerzać dietę dziecka z problemami uniemożliwiającymi BLW?
Papki to nie jest zło. Nawet papki mogą być w duchu BLW 🙂 Wystarczy przekazać łyżeczkę dziecku! To naprawdę takie proste. Jeśli dziecko nie radzi sobie z nabieraniem to podaj załadowaną już łyżeczkę i pozwól aby samodzielnie trafiało do buzi. Pozwól dziecku włożyć rączkę w puree, powąchać, przyjrzeć się. Połóż na tacce składniki puree aby dziecko wiedziało co zjada i miało okazję je zbadać. Jeśli kiedykolwiek dostaniesz radę aby karmić dziecko na siłę… nie słuchaj i szukaj pomocy u innego specjalisty.
Co jeśli dziecko nie siedzi?
Dziecko utrzymuje stabilizację w siadzie około 10-12 miesiąca. Nie sadzaj swojego dziecka poza posiłkami (najlepiej na kolanach bo wtedy ma dobre oparcie) czy jazdą w samochodzie. Przeczytaj ważny wywiad z fizjoterapeutką na dziecisaważne.pl
Studiuję Integrację Sensoryczną i problemy z jedzeniem będziemy przerabiać na warsztatach wiosną więc spodziewaj się więcej wpisów na temat wybiorczości. Przykładowe ćwiczenia, które dziś opisałam w większości nie nadają się do pracy z niemowlakiem (łatwo odwrażliwić dłonie, możesz też delikatnie opukiwać itp brodę aby odwrażliwić jamę ustną, zachęcać dziecko do dmuchania np na papierek przed posiłkiem, robić śmieszne minki mocno angażujące usta tak aby dziecko Cię naśladowało) i mam nadzieję, że wiosenne warsztaty przyniosą odpowiedzi. Tymczasem drogi Rodzicu nie załamuj się i pamiętaj, że nerwy nic nie pomogą. Najważniejszy jest czas i morze cierpliwości. Terapia może trwać 6 tygodni, 6 miesięcy lub dłużej.
Przeczytaj wpis Sposób na niejadka gdzie dowiesz się jak odczarować jedzenie prostymi domowymi czynnościami i zmianą nastawienia.
Aaa to takie robisz studia 😀 To dlatego jesteś taka mądra 😉 Bardzo ciekawy artykuł, dobrze uzupełnić wiedzę!
Jeszcze nie taka mądra 😉 Jestem po pierwszym semestrze..gdybym ja to wszystko wiedziała przed ciążą ehhhh Cudowne studia <3
Bardzo ciekawy artykuł! Ale czytając miałam wrażenie, że część wymienionych problemów dotyczy starszych dzieci, a nie 6-miesięcznych bobasów.
Hej Marta! To prawda. Wiosną mam wykłady i warsztaty z wybiórczości więc wtedy dopiero dowiem się więcej o niemowlakach. Myślę, że jeśli chodzi o maluszki 6m+ nie można też popadać w paranoję. Najważniejsze aby chciały dotykać jedzonko i były nim zainteresowane.